Wybierając się w kierunku Winkeltal, warto podczas planowania sprawdzić, czy ostatnio było wiele padało. W tej położonej w Villgracie dolinie jest bowiem zazwyczaj bardzo… mokro. Po okresie deszczowym – robi się jeszcze bardziej mokro, co potrafi znacząco wydłużyć trasę.
My planowaliśmy więcej – skończyło się na 12 GOT-ach pętelki ponad schroniskiem Volkzeinerhütte, a i tak byliśmy zmęczeni, za to dziewczyny stwierdziły, że przeżyły wspaniałą przygodę pełną emocji. Po drodze co chwila przeskakiwaliśmy przez jakieś strumienie, ciapcialiśmy się w błotku, podziwialiśmy wodospady a nawet musieliśmy sforsować rzekę tuż nad wodospadem 😉 Nasyciliśmy oczy soczystą zielenią, uszy – szumem potoków i hukiem wodospadów a buty… wodą (cóż, straty muszą być!). Spotkaliśmy także wyjątkowo towarzyskie kozy.
Do schroniska Volkzeinerhütte można dojechać od strony Sillian, jednak ostatnie 6 km to droga gruntowa, która po ostatnich deszczach nie była w najlepszym stanie. Z Sillian kursują również co jakiś czas busiki do schroniska – biorąc pod uwagę jakość drogi, jeśli wybierzemy się tu następnym razem, to z nich skorzystamy 😉