“A jeśli dom będę miał,
To będzie bukowy koniecznie,
Pachnący i słoneczny.
Wieczorem usiądę – wiatr gra,
A zegar na ścianie gwarzy.
Dobrze się idzie panie zegarze,
Tik tak, tik tak, tik tak.”
Wolna Grupa Bukowina, Sielanka o domu
Marzenie o domku z ogródkiem… No, jest. Ale – ponieważ wszystko w życiu jest kwestią różnych wyborów – najprawdopodobniej nie stanie się nigdy naszym udziałem (chyba że wygramy w Lotka, ale tam mamy problem nawet z wytypowaniem trójki, więc jest to mało prawdopodobne). Trzeba więc marzenia o domu realizować inaczej i zbudować go… z klocków, w miniaturce.
Klocki mamy najróżniejsze – duże i małe, z różnych materiałów, łączy je oryginalność i kreatywność. Pasjami wyszukujemy dla M. te, które – nieszablonowe – rozwijają wyobraźnię, zmuszają do myślenia i kombinowania, ćwiczą sprawność rączek i nie pozwalają się nudzić. Nie tylko M., ale i nam. Tak, tak, nie wstydzimy się przyznać – my też kochamy budować z klocków!
W naszej kolekcji szczególne miejsce należy się zabawkom z naturalnych materiałów (jeśli decydujemy się na plastik, musi on być wyjątkowy i wysokiej jakości, jak np. klockowa klasyka – Duplo) – są one szczególnie bliskie sercu, bo kojarzą się z przyrodą, na której łonie kochamy przebywać, i są przyjazne środowisku, o które – jak tylko umiemy – staramy się dbać. Klocki drewniane pachną lasem, a ich dotyk to kontakt z naturą. A przy okazji – to nasza póki co jedyna szansa na postawienie wymarzonego drewnianego domu…
Tak więc kiedy nadarzyła okazja, by zbudować sobie “domek z bali”, wprawdzie nie bukowy a brzozowy – bez wahania przystąpiliśmy do dzieła. Klocki Varis Toys nie proponują łatwych rozwiązań, a nawet ułożenie niedużej farmy jak nasza wymaga pewnego wysiłku oraz kombinowania – i częstego zerkania do instrukcji. Oczywiście, nie trzeba trzymać się ściśle instrukcji – kolejnym krokiem jest wymyślenie własnej konstrukcji, to wymaga jednak dobrego poznania zasad łączenia klocków i dużej dozy wyobraźni przestrzennej oraz cierpliwości.
Varis Toys są inne niż klocki, z którymi do tej pory mieliśmy do czynienia – tworzenie z nich konstrukcji przypomina prawdziwe budowanie “domków z bali”, tyle że w miniaturce. Proste elementy z wysokiej jakości starannie obrobionego drewna (nie mają drzazg, nie strzępią się) zmuszają do myślenia. Łączenie elementów ścian wymaga przyłożenia siły z wyczuciem i pokombinowania – M. opracowanie właściwej techniki zajęło trochę czasu, ale jak już zaskoczyła – to zabawa rozkręciła się na dobre (choć niespełna trzylatka bez pomocy dorosłego nie zbuduje domku samodzielnie). Znacznie łatwiej poszło jej z układaniem dachówek – zadaniem ćwiczącym zmysł równowagi i sprawność rączek. Oczywiście, zanim doszło do końca budowy, do zagrody próbowała się wprowadzić jakaś niecierpliwa krowa… ale nie nabroiła. Natomiast efekt złożonego wspólnie domku jest niesamowity. Popatrzcie sami – budowa “z bali” to cały proces kreacji złożoności świata z prostych elementów.
Klocki Varis Toys poznaliśmy w ramach Klubu Mam Ekspertek portalu Zabawkowicz.pl
Uroczy ten domek. Też lubimy drewniane zabawki. U nas ostanio gości coś takiego http://maniamamowania.pl/zabawka-wielofunkcyjna-nawlekanka/
przepiękny domek 🙂
Pingback: Ocalić od zapomnienia – Łemkowie… Dziecko na warsztat: historia | W podróży przez życie