Pochmurny, zimny i wietrzny dzień nie zachęca do dalszych spacerów. W wielu wypadkach jednak wcale nie trzeba się daleko ruszyć, by zobaczyć coś ciekawego i pobyć trochę na świeżym powietrzu. My w taki właśnie brzydki dzień odwiedziliśmy Olecko. I… wcale nie było brzydko!
Olecko wyszło naprzeciw spacerowiczom, wytyczając wokół Jeziora Oleckiego Wielkiego trasę spacerową – “Wiewiórczą ścieżkę”. Wiewiórcza ścieżka biegnie naprawdę malowniczo, a spacer uatrakcyjniają pomosty i punkty widokowe. Jest też dość zaciszna nawet w niepiękną pogodę – przed wiatrem chronią (choć częściowo) drzewa porastające brzegi jeziora. Niestety, na sporych odcinkach ścieżki widać ślady wieczornych imprez, więc raczej polecamy spacer w dzień…
Podczas spaceru brzegami Jeziora Oleckiego Wielkiego naszą uwagę przykuł drewniany pomost z podwyższeniem na plaży miejskiej. To dawna skocznia zbudowana w latach 30. XX w.
Niedaleko skoczni, w pobliżu stadionu, znajduje się inna atrakcja Olecka – monumentalna kolumnada. To zbudowane przez Niemców w 1928 r. mauzoleum ku pamięci żołnierzy poległych w I wojnie światowej.
Olecko silnie ucierpiało podczas II wojny światowej, zabytki są więc w sporym rozproszeniu. Na uwagę z pewnością zasługują jeszcze pozostałości zamku – dziś siedziba uczelni.