Stwierdzenie, że jedziemy nad Jezioro Mokre, spotyka się przeważnie ze śmiechem i pytaniem, czy znamy jezioro suche. Nic nie zmieni jednak faktu, że Jezioro Mokre to nazwa geograficzna, a nie kiepski żart – w dodatku nazwa dość stara (po mazursku “Mukre“), a leży nad nim przepiękny rezerwat “Królewska Sosna”, w którym – oprócz licznych wspaniałych drzew – znajdują się dwa staruszki: ogromna sosna, licząca sobie ok. 300 lat, o obwodzie pnia ok. 360 cm (obumarła od prawie 40 lat), oraz dąb mający ponad 30 m wysokości i 500 cm obwodu. Przez rezerwat wytyczona jest ścieżka dydaktyczna, pozwalająca poznać także śródleśne jeziorka Kruczki. My ścieżkę zwiedzaliśmy z wózkiem, nie zawsze było łatwo, ale się dało, a miejsce na rodzinny spacer wymarzone!
Oto i Królewska Sosna
Dąb – skala ludzka
Jezioro Mokre… no sucho to tu nie jest!
To jezioro po mazursku nazywało się nie “Mukre” tylko “Mukier”.
dzięki 🙂