Fontanna jakich mało i Małpi Gaj

Nieczęsto gościmy na warszawskiej Woli, a więc tamtejsze parki to dla nas w zasadzie czarna magia. Tym razem jednak wypadło nam załatwianie różnych spraw w okolicy, więc postanowiliśmy “zaatakować” Park im. Edwarda Szymańskiego i Park im. gen. Sowińskiego. Oba parki leżą blisko siebie, więc w ramach jednego większego spaceru można obejść oba.

Park im. Edwarda Szymańskiego wita kilkoma placami zabaw, z różnymi urządzeniami dla mniejszych i starszych dzieci. M. nawet się odważyła i próbowała sił w “Małpim Gaju” – a postępy robiła w zastraszającym tempie.

DSC_7419

DSC_7420

 

DSC_7436

DSC_7445

Inną atrakcją był wielki “statek”

DSC_7453

DSC_7439

Park jest duży (27 ha) i naprawdę można po nim pochodzić. Wprawdzie część robi wrażenie zaniedbanej (kilka nieczynnych fontann, zarastających trawą), to i tak atrakcji – poza wspomnianymi wcześniej placykami – jest wiele: kilka oczek wodnych, fontanny, dużo trawników (w pogodny dzień obleganych przez ludzi, ale i tak można było sobie sporo miejsca luzu znaleźć), no i największa atrakcja – fontanna kaskadowa, ciągnąca się na bardzo dużym odcinku, z wieloma ławeczkami i pomostami. Bajka! M. podziwiała jak zaczarowana.

DSC_7418

DSC_7455

DSC_7462

DSC_7471

 

DSC_7479

DSC_7500

Jak ktoś lubi tego typu rozrywki, to może skoczyć na bungee z… żurawia

DSC_7489

Park im. gen. Sowińskiego jest trzy razy mniejszy, oferuje zwiedzającym za to więcej cienistych alei ze starymi drzewami. Jak tam spacerowaliśmy, trwały przygotowania do koncertu w amfiteatrze, którego teren był ogrodzony i osłonięty folią, co trochę psuło urok zwiedzania…

 

 

2 thoughts on “Fontanna jakich mało i Małpi Gaj

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s