Bączek! Jedna z najukochańszych zabawek dzieciństwa, świetna w domu i na podwórku, w samotności i w towarzystwie kolegów… Darzę bączki ogromnym sentymentem i zawsze mi się kręci łezka w oku, gdy widzę gdzieś dziecko z bączkiem w łapkach: tak słodko, tak swojsko.
Bardzo mi więc miło, że od bączka właśnie zaczyna się nasza przygoda z Bumzabawki i BAJO. Ten, który otrzymaliśmy, trochę się różni od tych zapamiętanych z dzieciństwa, jest jednak nie mniej interesujący – i to zarówno dla dziecka, jak i dorosłego.
Zabawka DREWNIANA – materiał naturalny, przyjemny w dotyku, czyli coś, co po prostu uwielbiamy 🙂 Do tego stonowana przyjemna kolorystyka (nasz bączek jest fioletowy) sprawiają, że w dobie zabawek w krzykliwych kolorach bardzo chętnie po niego sięgamy, kojąc oczy.
Bączek we własnej “osobie”
Drewniany bączek BAJO jest malutki, ma wymiary zaledwie 4 x 3 x 3 cm, przez co świetnie się mieści w dziecięcej rączce, jednocześnie jest zbyt duży, by go połknąć (chyba – moje dziecko już od dawna nie bierze zabawek do buzi, nie sprawdzę). Zabawka ta to wspaniałe połączenie nieśmiertelnej prostoty (bączki się nie starzeją! Nie potrzebują też “efektów specjalnych”) zabaw zręcznościowych z otwarciem pola wyobraźni – wirujący bączek w dziecięcych fantazjach może być przecież wszystkim 🙂
Małgosi sprawia wiele przyjemności patrzenie, jak bączek się kręci, puszczony przeze mnie. Sama też próbuje – i widzę coraz większe postępy. Zabawka ta bowiem nie tylko cieszy oko, lecz także ćwiczy koncentrację i sprawność rączek. Nie ma przecież niż bardziej fascynującego niż rozważania: uda się? nie uda się? Bączek daje się nakręcić nawet małemu dziecku, może nie wiruje tak pięknie jak przy sprawnej ręce, ale z pewnością nie jest to zabawka frustrująca dla malucha.
Przyznam się, że trudno mi było zrobić zdjęcia M. podczas zabawy, gdyż moje dziecię radośnie śmigało za uciekającym bączkiem i parę zdjęć mogłoby nosić tytuł: ” Tu była Małgosia przed chwilą”. Zabawka pobudza do ruchu i pozwala rozładować energię w sposób pozytywny, co też jest niezwykle cenne. Po co ściągać dziecko ze stołu, gdy może tak pięknie biegać za bączkiem?
Zabawki BAJO są świetnie wykonane – nie ma co się obawiać, że dziecko się zadraśnie czy też, że znajdziemy w nich drzazgi. “Kulka” naszego bączka jest idealnie gładka i przyjemna w dotyku, a patyczek – nie jest ostry 🙂
Chyba już rozumiecie, czemu Moje Dziecię od rana dziś biega i krzyczy, jakże rozkosznie: “Gosia puści bączka!”
W podróż po krainie zabawek BAJO wyruszyliśmy dzięki Bumzabawki.pl
hihihi śwetnie Gosia pusci baczka;pppp buziaki i udanej zabawy